Strona 5 z 5 PierwszyPierwszy ... 345
Pokaż wyniki od 41 do 48 z 48

Wątek: Fotografia szkolna. Co kupić?

Mieszany widok

  1. #1
    Pełne uzależnienie Awatar jacek_73
    Dołączył
    Oct 2010
    Miasto
    53 N, 18 E
    Wiek
    51
    Posty
    2 587

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Przemek_PC Zobacz posta
    No ja też w średniej szkole jako jedyny w klasie robiłem zdjęcia wtedy czarno-białe. Problem był taki, że nie było cyfrówek ani kolorowych odbitek i labów i żeby mieć zdjęcia trzeba było rzeźbić w ciemni. Nie powiem dało się na tym zarobić co nieco ale tylko dlatego, że konkurencji nie było żadnej. Dziś każdy ma aparat choćby w telefonie.
    Jak to nie było konkurencji? Zakłady fotograficzne były od kiedy pamiętam, fakt fotografów było kilku i nie zabijali się między sobą...ale byli
    Jestę fotografę
    miszcz martwi się o podpis

  2. #2
    Obertroll Awatar Kolekcjoner
    Dołączył
    Jun 2006
    Miasto
    Pod Tatrami
    Posty
    18 776

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Przemek_PC Zobacz posta
    No ja też w średniej szkole jako jedyny w klasie robiłem zdjęcia wtedy czarno-białe. Problem był taki, że nie było cyfrówek ani kolorowych odbitek i labów i żeby mieć zdjęcia trzeba było rzeźbić w ciemni. Nie powiem dało się na tym zarobić co nieco ale tylko dlatego, że konkurencji nie było żadnej. Dziś każdy ma aparat choćby w telefonie.
    Ja miałem fajnie, bo zdjęcia wywoływał znajomy ojca w jego pracy. Ciemna mnie jakoś nigdy nie brała . Dawało mi to ten bonus że od strony obróbki zdjęcia miałem perfekt . Oczywiście mowa cały czas o zdjęciach czarno-białych. Zresztą ciekawe jest to o tyle, że ludzie chyba woleli zdjęcia BW niż oglądanie swoich zielonych lub fioletowo czerwonych twarzy :grin:.
    "Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
    Kapitan Wagner

  3. #3
    Pełne uzależnienie Awatar Sergiusz
    Dołączył
    Jan 2008
    Miasto
    mazowiecka wioska
    Posty
    2 708

    Domyślnie

    Od fotografowania w szkołach gorsze jest jedynie fotografowanie wesel. Czym niższa klasa to gorzej a poniżej zerówki na maluchach przedszkolnych zaczynając to jest dopiero przerąbane. Pomijam hałas ale pracuje się dosłownie w kucki albo na kolanach. Fotografowanie w szkołach wyglądało mniej więcej tak: na początku września akwizytor ( w tym przypadku kolega fotograf objechał kilkadziesiąt szkół i poumawiał terminy zdjęć oraz warunki finansowe. Od 30 do 40% dla dyrektorki od obrotu, ( akwizytor 10% ) plus gratisowe zdjęcia dla dzieci nauczycielek i dzieci z domów dziecka. Od tego odpadały straty w postaci niewykupionych zdjęć. Dzień pracy fotografa ( w tym przypadku niestety mój) wyglądał tak: 6 z groszami odchodził pociąg do Białegostoku więc wstać trzeba było po piątej. Koło 10 byłem na miejscu w szkole i musiałem tak się sprężyć aby po 13 być już po robocie bo musiałem odwieźć zdjęcia do robionej poprzednio szkoły. W warszawie byłem o 18 i pędem do labu wywołać filmy potem do ciemni na powiększalniku zrobić odbitki i zanim się człowiek obejrzał było koło północy i aby wstać po piątej... Większe szkoły to znaczy wykonywanie odbitek odkładałem na weekend. Jedynym plusem tego zajęcia było, że czas szybko leciał i jak budził mnie konduktor to nie wiedziałem czy jadę do Białegostoku czy wracam. Był to rok 1991 i konkurencja była kosmiczna. Od lat 80 dominowała na rynku firma MAWI, której właścicielem był późniejszy senator niestety zginął w wypadku lotniczym. Organizowali dla szkół zawody sportowe, fundowali magnetowidy ( taki protoplasta DVD ) i sprzęt sportowy. Wtedy robiłem zdjęcia Canon T 50 i obiektywem 50mm f 1,8 i lampą Metz 45 CT 5. Do jesieni ubiegłego roku robiłem odbitki jednemu koledze, który fotografował tylko w szkołach. Fotografuje Nikon D 70s i kitowym obiektywem. Ma dwie lampy z parasolkami i badziewne tła. Większość zdjęć to sklejanki w PS plus zamiast zdjęć grupowych tablo z budynkiem szkoły w tle. Razem wszystko oddaje w postaci oprawionego niby w skórę albumu.
    Nie ogranicza mnie wyobraźnia ponieważ jej nie posiadam.

  4. #4

    Domyślnie

    Fakt, że dzielicie się swoimi doświadczeniami związanymi z fotografią szkolną jest dla mnie bardzo pomocny. Dziękuję.

    Doczytam coś o akcesoriach, których używaliście i postaram się zadać bardziej konkretne pytania.

    Pozdrawiam
    The truth is out there!

  5. #5

    Domyślnie

    Widzimy, że dyrektor dostaje niemały % z obrotu i nie jest to tajemnicą. W innych przetargach nazywa się to chyba korupcją i jest karalne.
    Ciekawe jakby rodzice zareagowali na wiadomość, że z 15zł za fotkę 6zł idzie do kieszeni dyrektorki
    PS. Żeby nie było samego OT. Będąc w Empiku zajrzyj do "Z pamiętnika lampy błyskowej" str. 240.
    C5DIII,| C20/2.8, C28/1.8, S35/1.4, C50/1.4, C100/2.0

  6. #6

    Domyślnie

    Faktycznie, nie spodziewałem się, że aż tyle dyrektorzy zgarniają za zdjęcia.
    canon, olympus

  7. #7

    Domyślnie

    A owi dyrektorzy wystawiają jakieś faktury, paragony... cokolwiek?
    Szara strefa...
    Tu była zakazana reklama

    Nie podoba Ci się mój styl jazdy?
    Zejdź z chodnika !!!

  8. #8

    Domyślnie

    No, ale jest to sposób, żeby się wkręcić He, he.

    Dopisek OT:
    Czy dwuzdaniowe posty są zabronione? Bo mi wyskoczył komunikat, że mniej jak 30 sekund upłynęło od poprzedniego posta Toć w 30 sekund można 300 znaków napisać ;D
    canon, olympus

Strona 5 z 5 PierwszyPierwszy ... 345

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •