Każdy aparat bez wyjątku nalezy rozsądnie chronić przed zamoczeniem.
Ds-a traktuje tak samo.Bez przesady ale zawsze mam rain-coat lub szmatka, folia.
Obiektywy też są uszczelniane i różnie bywa.Gdybym naprawdę musiał to trudno,ale na ogół zawsze jest możliwość zabezpieczenia.

BTW. kiedyś Olympus analogowy mjuII ,wpadł mi do wiadra z brudną wodą, po kilku dniach zaintrygowany ładnym sznureczkiem widocznym w wodzie,wyciągnałem go z tej wody.
Dosłownie nic mu sie nie stało.Ale cud zdarza się tylko raz :-D