A skąd ta pewność?
A może jest dokładnie odwrotnie. Po co wchodzić w niedopracowany system i zastępować coś co ma największy potencjalny rynek nabywców. To by dopiero był strzał w kolano.
I na koniec prośba - używaj swoich argumentów, a nie cytuj jakieś żenujące cudze opowiastki o "jajkach, ogórach i rozkroku".