W innym wątku wałkowałem ten temat. Tyle, że aparat miał być dla mnie, nie dla żony. Jeśli kieszonkowy to wyłącznie S95 lub P300. Jeśli masz 1350zł na ten cel to wybierz S95, bo jest nieporównywalnie lepiej wykonany i daje lepszy obrazek. Jeśli musisz się zmieścić w 1000zł - P300. Niby budowa nie budzi zaufania, ale obrazek daje zaskakująco dobry jak na matrycę 1/2,3". Jeśli miałbyś 1500zł i zgodziłbyś się na ciut większe gabaryty - Olek XZ-1. Jeśli aparat ma być kieszonkowy to od razu zapomnij o bezlusterkowcach. Pomimo dużo lepszego obrazka to już nie są aparaty kieszonkowe.
Hmm... ciekawa sprawa, mialem oba w ręku wg. mnie są wykonane bardzo podobnie. Ścianka przednia w P300 jest metalowa, czego próżno szukać w S95.
Na YT jest klip, który porównuje jakość fotek z S95 i P300. Na wysokim ISO P300 generuje ladniejszy obrazek niż S95.
Jakieś ciałko, szkiełko i światełko, no i jeszcze nosidełko ;-)