Cytat Zamieszczone przez oswald Zobacz posta
Ja z niecierpliwością czekam na ewentualną premierę taniego FF od Nikona i na ruch Canona. Przyszłe zakupy nawet odłożyłem bo nie wiem co zawita w torbie - 5DmkII, czy Nikon.
Nikon ma "mały" problem z cenami obiektywów. Bo puszki są kapitalne, D800, D700, czy nowsze trabanty - 5100 czy 3200, z chęcią bym zgarnął jednego z nich nawet jutro, ale ceny sensownych szkieł powalają.

Co mi po tym, że D800E jest o niebo lepsze i przy okazji tańsze od 5DIII, skoro chcąc kupić zestaw szkieł 35/1.4, 50/1.2 i 24-70/2.8 mam do wyboru drożyznę, nic i drożyznę? W przypadku niższych półek, D3200 ma świetną matrycę i dobrą cenę, ale co mi po tym, jeżeli taniej mi wziąć prawie dwa razy droższego NEX 7 z dwiema sigmami i pleśniakiem, niż bujać się z wielkimi i drogimi Nikkorami, niedoborem szerokich stałek, czy wynalazkami pokroju Sigmy 20/1.8.

A bardzo chętnie zgarnąłbym mały i tani aparat, napchany pikselami i DR-em, z dobrym ekwiwalentem 35mm w autofokusie, tylko mogę się bujać albo z wielgachną, drogą i przeciętną Sigmą 20mm, albo zrezygnować z DR i bawić się nieco mniejszym i ciemnym Canonem 20/2.8...