Cytat Zamieszczone przez Łukasz Gniadek Zobacz posta
Dlatego napisałem "niemal każdy".
A jeśli zmieniłeś system dla "studyjnego" body którego wizjer ma 98 % pokrycia kadru, dla tego że "reporterskie" body wcześniejszego systemu miało wizjer o pokryciu 95 % kadru, to pozostaje mi się tylko uśmiechnąć.
Miałbyś rację z tym uśmiechem, gdyby tak było, ale tak nie było . To znaczy, nie tylko dlatego, oczywiście. Ale w całym procesie decyzji jakąś część to pokrycie kadru ważyło.
(I sprostuję tu ponownie te marketingowe 95% i 98% - są to pokrycia w pionie i poziomie, więc faktycznie przekłada się to na ok. 90% POLA kadru w D700 i ok. 96% w 5Dm2. To już brzmi inaczej, prawda?
Jako rzadko zauważaną ciekawostkę podam przy tym, że generowane w 5Dm2 jpgi są "ścinane" do wymiarów wizjera - takie sztuczne 100% pokrycie - i dopiero te generowane z cr2 mają faktyczne wymiary rejestrowane przez sensor.)

Cytat Zamieszczone przez Jacek_Z Zobacz posta
90 % to wykastrowanie? Ja cie zdziwie, ale twierdzę, że to.... zaleta. I mógłbym przytoczyć trochę argumentów za tym. Poczynając od prehistori, że laby analogowe obcinały brzegi kadru z negatywów, że ramki przykrywają brzegi slajdu, że to zbawienna rezerwa dla tych co przyzwyczajeni do ciasnego kadrowania (np ze slajdów) czasem obetną milimetr z brzegu (i to na cyfrze). 90% to komfort, że to co widzisz w akcji w kadrze ujmiesz nie obcięte. Bo patrzy się wtedy na centrum, nie na brzegi. 100% to jest dobre, ale w reprodukcji.
Cóż, każdemu według potrzeb .
Ja nie potrzebuję na zdjęciach więcej niż widzę, co potem skutkuje koniecznością przycinania niewidzianej stopy. Co więcej, ideałem byłaby dla mnie możliwość śledzenia całego otoczenia z obrysem tylko wskazującym, jaką część zarejestruje sensor - czyli technicznie jakiś wizjer pokazujący minimum 120% kadru. Stąd 100% pokrycie kadru w D800 traktuję jako duży plus - może jakiś Japończyk przeczytał moje bluzgi 3 lata temu i wziął je sobie do serca?