a nie, to to juz chyba mam - przynajmniej sadzac po reakcji malzonki na "kupilbym sobie gitare" i na moja wzmozona aktywnosc na polu "sporty zespolowe"
ale nie no... tak serio to kryzys, kryzysem, ale tyle kasy co D800 z nareczem sloiczkow... to juz hipoteke wole predzej splacic i na moj domek emerytalny nad Adriatykiem odkladac.
PS. jakby ten OT sie dalej rozciagnal, to z gory zastrzegam sobie prawo do wyczyszczenia. nie chcem, ale muszem![]()