Ja poszedłem niby w tym gorszym kierunku... Wahałem się między 16-35 L II, a 17-55. Ten pierwszy trafił się jednak po okazyjnej cenie. Teraz nie muszę się już martwić przesiadając się na FF i nie czuję się ograniczona tylko do cropa. Nie chcę dwa razy płacić za to samo, ciągle sprzedając i kupując nowe szkła. Ani na moment nie żałowałem i nie żałuję swojej decyzji. Był to świadomy wybór.