Z tych czasów, do dzisiaj przetrwała zakodowana w podświadomości społecznej maniera, że kiedy ludzie ustawiają sie do zdjęcia, nawet w małej grupce, ci skrajni pochylają głowy do wewnątrz grupy - "ścieśniaj, ścieśniaj".Tak jak uwielbiam, kiedy starsi ludzie sztywnieją do portretu, mając wdrukowane z jeszcze wcześniejszych czasów, że nie wolno się poruszyć, tak tego "ścieśniania" nienawidzę.