Zamieszczone przez Simon
Zamieszczone przez Silent
Zamieszczone przez Vitez
Zamieszczone przez Silent
Wyjaśnienia dla Viteza:Zamieszczone przez Vitez
Przeczytaj uważnie.
Jeśli nie rozumiesz, to przeczytaj jeszcze raz.
Jeśli nadal nie rozumiesz o czym piszę i jeśli nadal uważasz, że to co piszę jest nie na temat to błagam Cię jak tylko mogę najmocniej - skasuj te posty, które nie są na temat. I po problemie.
I rób tak za każdym razem, gdy czasem czegoś nie zrozumiesz.
Wyjaśnienia dla tych innych, wspomnianych przez Viteza:
we wspomnianym 75-300 III nie ma prawdziwego napędu USM, tylko właśnie Micro-USM, który tak po prawdzie niewiele konstrukcyjnie różni się od podłego i tak znienawidzonego przez niektórych napędu DC. Napis "ultrasonic" na tym obiektywie to tylko markentingowy szlagier - ani to szkło szybsze, ani nie oferuje typowo USM-owskich funkcji.
Przewaga szybkości AF wersji USM i DC jest czysto dyskusyjna.
Już nie wspominam, że taki podły i zły optycznie 90-300 DC jest szybszy od 75-300 USM. Świstak ciągle siedzi za te sreberka, ale zawsze można mu dowalić kolejny wyrok.
I nie piszę tego wszystkiego tak ssając to z małego palca lewej ręki, miałem 75-300 USM i zamieniłem na 90-300 DC zyskując same wady, z których jestem zadowolony.
Edit:
To było dopiero nie na temat.
Ale napisałem to wszystko tylko po to, aby pokazać niektórym mniej doświadczonym w sprzęcie Canona, że nie wszystko złoto, co się świeci i nie w każdy napis należy wierzyć*.
I nie za każdy napis należy płacić.
Za napis "ultrasonic" w przypadku szkła 75-300 nie ma najmniejszego sensu płacić.
Pozdrawiam, gryzący dziś Silent.
* na płocie pisało "****". Więc co to jest, płot czy ****?