Wiem, że problem może nie stricte fotograficzny, ale dotyczy sprzętu, którego używam w związku z fotogrfowaniem.
Mianowicie moja BC-700, a konkretnie jej 3 komora - tak jakby szwankuje. Przy rozładowywaniu znacząco dłużej rozładowuje aku, a przy ładowaniu znaczaco dłużej ładuje. Tak znacząco, że gdy pozostałe już po kilku godzinach są rozładowane i naładowane w komorze nr 3 dalej ten proces trwa Zazwyczaj kończy się to tym, że wyjmuję aku i przekładam do innej komory. Na początku myślałem, że to może problem z ogniwem, ale oznaczyłem sobie aku i dzieje się tak z każdym, poza tym działają one bez zarzutu. Mam enelopy.
Szukałem w necie i tylko na elektrodzie znalazłem problem z BC-700, ale tam zbyt szybko było ładowanie w jednej z komór...
Czy ktoś z Was miał podobny problem lub może zasugerować rozwiazanie, albo jakiś sposób pomiaru czy jest wszytsko OK. Nie mam niestety zdolności elektornicznych , a nie chcę też wysyłać ładowarki na gwarancję (jeszcze jest) bo to pewnie torchę potrwa (kupiona w sklepie, w necie), a czymś aku ładować muszę