dokładnie tak.
migawki nie wymieniaj "na zapas".
a nawet bardziej: nawet spustu nie wymieniaj.
to nie rozrząd w samochodzie :wink:
a z kosztem wymiany spustu to trochę pojechali: SAMA wymiana spustu faktycznie kosztuje 180,- zł, ale jak wymieniają migawkę, rozbiorą aparat, i PRZY OKAZJI wymieniają spust, to to kosztuje około 10,- zł (czyli tylko koszt części).
serio, serio - zapytaj ich jeszcze raz. :cool:
cały zysk z 40D jest taki, że migawka ma gwarancję na 100 tys. zdjęć.
no, może paść znowu migawka i spust.
u mnie po wymianie druga migawka padla po 21 tys. zdjęć i znów prawie 600,- zł poszło się paść
profilaktycznie?
po co??
koszt wymiany przed padem i po padzie jest taki sam, więc o co chodzi?
a co do wytrzymałości:
pierwsza migawka w 20D padła po 94 tys zdjęć.
druga - już pisałem - po 21 tys. (ale mogę się założyć, że był to błąd montażu po wymianie)
a pierwsza migawka w 350D (dość zbliżona do 20D) padła mi po 92 tys. zdjęć.
więc IMHO na razie nie ma się co martwić na zapas - idź, rób zdjęcia. :-)