Tendencja jest globalna i nic z tym nie zrobisz.
Powody tego stanu rzeczy są niesłychanie złożone, nie da się rozwiązać tego typu problemów odgórnie drogą takich czy innych doraźnych posunięć, decyzji, czy zmian polityki. Nikt tu nikogo pod pistoletem nie zatrzyma, zresztą ciężko choćby siłą zmusić kogoś do bycia kreatywnym.
Jedyne sensowne rozwiązanie najlepiej ujmuje znana maksyma: "chcesz zmienić świat, zacznij od siebie".