Po to są właśnie karabinki, żeby można było szybko wypiąć :P
Z takimi klamrami to bym się bała, czy gdzieś się czegoś przypadkowo nie naciśnie i aparat nie wyleci.
Micles już Ci na to odpowiedział. Przeciągasz zwykły troczek przez klarmę w pasie biordorwym i o tę pętlę zahaczasz obiektyw. Można pokombinować z gumkami, rzepami itp itd. Nic się nie dynda.
Szłam tak (z kijkami) 10 dni pod rząd po 8-10h, jakby coś było nie tak to bym zdurniała ;-)