Jeśli dobrze pamiętam to było tam 5 lamp z góry i z boku za zasłoną z koca, który wisiał w taki sposób że odcinał światło na pokój i na przednią szybę akwarium. Lampy były odpalane ST-E2 z odbiciem od sufitu. Zapewne lampy studyjne byłyby bardziej efektywne.

W domowym akwarium można podobnie tyle, że zamiast "błyskotek" światło stałe i wtedy użycie polara ma sens. Jakąś "kurtynę" pomiędzy aparatem, przednią szybą akwarium i lampami i tak warto wykombinować. Paprochy na przedniej szybie i tak wyjdą ale przynajmniej nie będzie całego pokoju odbitego w szybie akwarium.