Na małe dystanse sprawdzają się makrówki z f/2,8, miałem 100L, fociłem Nikkorem 60/2,8 macro, którego mi BARDZO brakuje w naszym systemie i generalnie jest nieźle. Do detali teraz używam albo 50L (ostrzy od 45cm), 135L (od 90cm), lub Samsunga 30/2 z odpowiednim body (ostrzy od ok. 25-30cm).
85 się faktycznie nie sprawdza do zdjęć małych dzieci, też miałem lekki zgrzyt robiąc zdjęcia świeżo urodzonej siostry
Z tego co słyszałem, całkiem fajna portretowa makrówka do Canona to 50/2,5, ale jest fatalna mechanicznie.