ŚWIADOME wykorzystywanie cudzego błędu jest nie tylko nieetyczne ale również ograniczone przez prawo. Jednak, jak pisałem post wcześniej, nie wygląda na to, że kupujący świadomie i celowo wykorzystał ewidentną pomyłkę, bo ta nie wygląda na ewidentną.
Pamiętam przypadek, w którym ktoś omyłkowo wystawił aukcję na samochód za 1zł z opcją Kup Teraz i ktoś kupił po dosłownie 2-3 sekundach. Było ewidentne, że nabywca po prostu polował na frajera, prawdopodobnie wspomagając się oprogramowaniem śledzącym portal aukcyjny. Sprawa zakończyła się wygraną niedoszłego sprzedawcy.