"Nasze" hieny zwie się zręcznymi handlowcami, biedny pracownik fotostrady ma jeszcze w zanadrzu nietaniego zapewne prawnika. Nie_nasz szary Kowalski zazwyczaj w obliczu argumentu "czytaj co podpisujesz" płacze i płaci. Chyba że ma żonę od spraw przyziemnych zaczynającą czytać od akapitów drobnym drukiem. Również swoje w handlu przepracowałem, wyzyskiwanie błędu kupującego istnieje w formie zorganizowanej i ma się dobrze. Stąd nie rozczula mnie zupełnie Twoja argumentacja, bardziej śmieszy mnie pisanie o hienach w tym wątku. Proponuję więcej wyczucia. Kupując towar za 3/4 dotychczasowej ceny na Allegro zostaję hieną ?
A odpowiedzi że nie sprzedawali w tym czasie 60D brzmią tyleż prawdziwie co swojsko
Ostatnie ceny sprzedawanych na Allegro 60D + 18-135