Nie wiem jak jest teraz ale kiedyś (z 7lat temu) jak się oddało sprawę do UOKiK to oni osobiście wysyłali pismo do takiego sprzedawcy, co już działało na niego bardzo łagodząco jak czytali o karach jakie mogą na nich zostać nałożone.
W sprawie jak ktoś prywatnie sprzedawał motocykl, auto czy żaglówkę - o tym słyszałem, to sąd jest jedynym wyjściem.
Tutaj jeżeli jest to sklep to chyba nie (ale nie wiem, nie znam się, wiem jak było kiedyś jak moi rodzice załatwiali pewną sprawę). Przekaż sprawę oficjalnie do UOKiK i niech oni wystosują im odpowiednie pismo.
To już nie jest błąd, że ktoś postawił źle przecinek jak już tutaj ktoś napisał.
Zadzwoń jeszcze do CP i powiedz, że masz taką srpawę i chcesz tylko wiedziec czy 60D jest w normalnej dystrybucji i na stanie - jak tak to poproś o takie stwierdzenie pisemnie na mail (mail jest uznawany za ważne potwierdzenie pisemne przez sądy itp.) wtedy będziesz miał dowód na piśmie.
No i wal do kierasa sklepu a nie rozmawiaj z pachołkami...
Możliwe nawet, że na maile odpowiada Ci ten sam pracownik co jest odpowiedzialny za wystawianie sprzętu na alle i oczywistym jest, że nie będzie się chciał przyznać do błędu bo pójdzie to po jego kieszeni.