"Po pierwsze primo", irytują sznurki, moim zdaniem fajniej się ogląda wszystko na jednej stronie. No ale to twój wybór.
"Po drugie primo" kolory jakieś takie blade, słaby kontrast i w ogóle jakieś mdłe to wszystko.
"Po trzecie primo" zmasakrowałeś te zdjęcia kadrowaniem, raczej niedokadrowaniem, poucinane, "wyrwane z kontekstu".
Mnie w ogóle te fotki nie przekonują.