Janmar, ja rozumiem twój punkt widzenia - i wiekowo bliżej mi do Ciebie 10 lat niż do Goomis'ia ( o ile Ty i On podaliście prawdziwy) - ale czasy się zmieniają, a tego nie bierzesz pod uwagę. Sam nie mam tatuaży - ale tak, jak 20-25 lat temu uważał bym to za kretyńską ekstrawagancję - to dziś raczej jako nieco ekstrawagancki - ale jednak środek ekspresji. Czasy trochę się zmieniły. Jedyne na co bym się nie zdecydował to na tatuaż w eksponowanych miejscach - jak dłonie, twarz, szyja, przedramiona etc... oraz na coś, co wiąże mnie jednoznacznie jak np: Canon, Nikon, USA, China, Dubai etc....![]()