To nie tak. Teraz często zdarza się, że ludzie robią sobie tatuaż jako pamiątkę z wakacji. Nie oznacza nic konkretnego, nie jest żadnym manifestem. Czasem jest po prostu specyficzną formą sztuki. Z całą resztą Twojej wypowiedzi, tyczącą się nieusuwalności (lub może trudnej usuwalności) zgadzam się w pełni.