Jak już jechałem w pociągu, to wpadłem na mądry pomysł zabrania ze sobą 580tki (tek?) i softa i porobienie takich jakichś wyczesanych strobingowych fot na jedno kopyto ludziom którzy fajnie wyglądają. Coś takiego jak TU, tylko że jeszcze bardziej na jedno kopyto. Tyle że już jechałem, a wracać jakoś mi nie było spieszno, a i o filmie bardziej myślałem niż o takim czymś. Ale to może za rok zrobię