Jeśli już podaje się opis, warto, aby był bezbłędny. W przeciwnym razie kulawa forma niszczy treść. Szymborska może (i musi!) być różnie interpretowana, lecz błędów nie sadzi.
Z tego zestawu zdjęć wybrałbym jedynie #6, które w jakiś dziwny sposób kojarzy mi się z dawno robionymi zdjęciami z formatu 6x6, chociaż na chmurach chyba są ślady ratowania przepałów. Nie widzę też próby opowiedzenia jakiejś historii, mamy kilka niepowiązanych ze sobą obrazków. Niemniej jednak dobrze, że się próbuje.