Witam Wszystkich serdecznie
Mam na imię Grzegorz. Jestem amatorem z Sosnowca i właśnie przystąpiłem do grona szanownych forumowiczów, gdyż potrzebuję porady i wsparcia.
Dostałem propozycję robienia zdjęć w dyskotece. Zgodziłem się myśląc, że ogarnę imprezę bez najmniejszego problemu, ale już od samego początku zaczęły się schody, a później to już było tylko jak w loterii.
Zacznę od sprzętu:
CANON 10D
SPEEDLITE 550 EX
Oświetlenie we wnętrzu, to jednolite światło (bez kolorowych błyskających światełek) - półmrok. Zdjęcia generalnie z bliskiej odległości, postaci siedzące przy stolikach i tańczące na parkiecie.
Na początku miałem problem z prześwietlaniem twarzy, wiec odchyliłem lampę na skos do góry (nie pamiętam ile to stopni), a następnie pod kontem 90 stopni. Od tej pory twarze nie były już prześwietlane, ale lampa wywalała taką ilość światła, że potrzeba było sporo czasu na jej ponowną gotowość. Tak więc postanowiłem reflektor dać centralnie na twarz, a na lampie ustawić na sztywno zoom. Niby wszystko ok, bez prześwietleń, ale przy serii zdjęć i tak był problem, bo lampa wygenerowała z siebie 3 błyski, sporadycznie 4, a przy kolejnym zdjęciu następował brak błysku i blokował się aparat, ponieważ przy braku oświetlenia, automatycznie wydłużał się czas otwarcia migawki do kilku sekund. W tym momencie traciłem najcenniejsze ujęcia, czekając, aż odblokuje się aparat, albo naładuje lampa. I tak przez całą noc.
Jest może na to jakiś sposób, jakaś technika, złoty środek itp.
I teraz na jakich robiłem ustawieniach:
Aparat:
ISO 100 + AUTOMAT
Lampa:
W początkowej fazie, gdy mi prześwietlało twarze i z odchylonym reflektorem do góry, ustawienia były domyślne, a potem (jak pisałem wyżej), ustawiłem zoom na sztywno i ustawienia wyglądały następująco:
ETTL | piorun + literka H | M (w kółeczku) | ZOOM 24mm
Bardzo proszę Szanownych Kolegów o wsparcie
Aaaaaaa...i jeszcze jedno... Jakich akumulatorów powinno używać się do mojej lampy?
Z góry dziękuję i pozdrawiam
Grzegorz