"Nie wiesz i pytasz - wstydzisz się raz;
Nie wiesz i nie pytasz - wstydzisz się całe życie"
50D; SIGMA 17-50 f/2.8; TAMRON 70-200 f/2.8; Peleng 8mm / E-400; ZD17,5-45; ZD40-150
tylko... czy to jest ważne??? "Galeria - zapraszam."
odpowiedź sama się nasuwa zakładając temat na forum Canona
Jeżeli sam nie wiesz dokładnie jaka marka Cie interesuje to proponuje założyć taki sam temat na bardziej ogólnym forum, chociażby cyberfoto.pl
Mimo wszystko na takim ogólnym forum odpowiedzi której Ci udzielą będą bardzo zróżnicowane, więc lepiej założyć że w takich markach jak Canon i Nikon w tym zakresie cenowym znajdziesz "zupełnie" to samo (różnica jest jedynie w ergonomii sprzętu, ale nie różni się raczej wnętrzem) i zdecydować czy wolisz określać się tytułem Canoniera czy Nikoniera.
Ale przed zakupem dla świętego spokoju i tak warto odezwać się na takim ogólnym forum
i czekać na odpowiedzi od tzw. Multiskillowców w zakresie marek ;-)
Ostatnio edytowane przez Czapa ; 07-08-2011 o 13:03
...Ja tu tylko sprzątamC 5D II :: C 6D :: s 14mm 2.8 :: c 35 1.4mm :: c 40mm 2.8 :: c 85mm 1.8 :: c 70-200mm 2.8 :: Y 565ex :: rf-603 :: 055xprob x2:: 804cr2 :: 701 HDV
Jesli chodzi o Canony to zasada "poziomu profesjonalizmu" jest prosta:
xxxxD - najtanszy, najprostrzy
xxxD - przyzwoity, tanio wykonany
xxD - lepiej wykonany, lezy w rece i obsluguje sie jak prawdziwy aparat a nie zabawka
7D - jak wyzej, tylko bardziej wypasiona elektronika
5D - "polprofesjonalny", pelnoklatkowy (oczyiwscie 5D, 5D MkII)
potem masz 1D i 1Ds czyli serie profesjonalne.
ps. Nie pamietam czy przy 60D nie bylo jakiejs zmiany w numeracji, bo jak dla mnie odchylany ekranik to domena "tanich małpek" a nie porzadnych lustrzanek, wiec zakwalifikowal bym go raczej do tej seri tanszej xxxD
--
Pozdrawiam
Krzysztof Zagórski
Mozliwe, nie zaglebialem sie jakos mocno w temat, ale na pierwszy rzut oka wydawal mi sie bardziej do xxxD podobny niz xxD, choc to tylko mocno subiektywne odczucie.
I paradoksalnie mogl bym bardziej zrozumiec ruchomy LCD w 1D, ktory jest czesto gesto uzywany przez fotoreporterow ktorzy robia "zdjecia z nad glowy", choc i tak szczerze watpie zeby ktorykolwiek z nich uzywal Live View.
--
Pozdrawiam
Krzysztof Zagórski