Mogę się mylić. Trzeba by GUS zagonić do roboty . Bo inaczej kręcimy się pewnie wokół swoich znajomych co faktycznie może być mało miarodajne. Chyba że piszesz na podstawie jakiś materiałów?
W istocie nie ma to znaczenia. Ważne, żeby do ewentualnych porównań wśród znajomych brać kwotę, która widnieje na rozliczeniu rocznym.