no dobra, ale jak do sesji nie dojdzie w ustalonym terminie nie z winy mlodych, ani twojej - tylko przez strasznie nie sprzyjajaca pogode (ktora sie ciagnie i ciagnie), to wtedy jak to zalatwiales?
no wlasnie.. jak wyzej.
a gdy ta nie sprzyjajaca pogoda przeciaga sie przez ponad 2 tyg. w srodku lata? (jak to mialo miejsce w lipcu)
moge tylko napisac, ze w takim razie miales fart, ze pogoda zawsze sie ukladala![]()