Ja kiedyś też swoje fotki w pewnej gazecie sportowej widywałem tylko i wyłącznie podpisywane jako... "foto-archiwum" Zdjęcia z niedzielnych zawodów w poniedziałkowym wydaniu podpisane "foto-archiwum". W moim przekonaniu dzieje się tak wtedy kiedy korzystający z tych zdjęć wie że okrada autora. A jednocześnie nie chce aby kradzione dobra miały podpis. Może zbyt surowo to oceniam, ale takie były moje doświadczenia.