Oświetlanie dużego tła z lampy saneczkowej raczej nie jest wygodne.
Polecałbym raczej standardowe studyjne, nawet nie najmocniejsze.
Większość osób zawsze sugeruje jak najmocniejsze lampy, ale na początek 300-400ws do niewielkiego studia jest w stanie wystarczyć. Pojawiły się teksty o wynoszeniu na zewnątrz i tutaj zależy, bo jeśli chcesz faktycznie przebijać słońce mocą to będzie to za mało, kwestia czy chcesz to robić, czy pracować wewnątrz.
Za ok 100zł już możesz dostać nadajnik radiowy i jak najbardziej większość da się podłączyć do lamp studyjnych, nawet takie typowe do lamp na saneczki, jeśli mają wyjscie PC to wszystko działa. Trzeba tylko pamiętać, że te najtańsze chińczyki czasem nie wyciągają czasu sycnronizacji jaki daje nam korpus, tj jest u mnie powiedzmy max 1/250 a przez radio wyciąga do 1/160. Aha i może wystarczyć nawet z jednym odbiornikiem, jeśli druga lampa będzie miała przyzwoitą fotocelę, czasem może nie wypalić jak będzie mocno zasłonięta dużym softem itp, ale odpalanie lampą z sanek jest dość niewygodne, choć da się to robić, ale wprowadzamy wtedy dodatkowe światło do sceny.
Co do modyfikatorów chińczyki są dość budżetowe na początek
Powodzenia