Dokładnie jak pisze ExploRa. Robiłe, dziś reportaż z takiej uroczystości i tylko jeden moment był trochę "dziwny" jak żona zmarłego poprosiła o zbliżenie zmarłego. Potem już normalny reportaż. Spokojnie z wyczuciem Przemyślane kadry bez pstrykania gdzie i co popadnie. Było kilku ministrów (m/i Kalinowski PSL), setki strażaków, sztandarów, odznaczenia pośmiertne i pewnie dlatego rodzina chciała to uwiecznić.
Ja czułem się całkiem dobrze, a przed miałem obawy. Teraz wiem niesłuszne