Strona 8 z 9 PierwszyPierwszy ... 6789 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 71 do 80 z 90

Wątek: Fotografowanie na pogrzebie

  1. #71

    Domyślnie

    Nie ma w tym nic złego, jeśli się z wyczuciem robi zdjęcia. Pierwsza myśl - przede wszystkim nie przeszkadzać żałobnikom, nie wchodzić na inne nagrobki, nie błyskać fleszem, nie robić dziwnych i nieprzewidzianych rzeczy. Ogólnie chyba ludzie nie są za bardzo przyzwyczajeni do robienia zdjęć na pogrzebach - oprócz tych, którzy poprosili o fotki, jakaś dalsza rodzina czy znajomi mogą się czuć nieswojo. Kiedyś robiłam reportazowe z pogrzebu dość znanej lokalnie osoby, ale wtedy tylko kitem dysponowałam. O tyle się nie czułam nie na miejscu, że było kilku fotografów, a zgromadzeni widać rozumieli i nie zerkali co chwilę w naszą stronę.
    70-300 będzie wygodne do robienia z pewnej odległości, żeby nie przeszkadzać - ale bez przesady, bo ciągłe ukrywanie się za drzewem budzi nieufność. Spróbowałabym np. podpiąć 17-55 Lub 10-22 i zrobić zdjęcie tłumu od przodu i lekko z dołu (już na miejscu pochówku, choć w kaplicy tez można spróbować). Jeśli możesz sfotografować tłum z góry z bezpiecznego i niegorszącego miejsca, też spróbuj. Ujęcie kogoś kładącego kwiaty na trumnie - ładnie zrobione to będzie taka foto-opowieść. Nie można przesadzić z kombinowaniem nad niebanalnymi ujęciami, bo w końcu powaga chwili... Emocje na twarzach ludzi, ale nie tak, żeby wyglądali brzydko czerwoni od płaczu. Jakieś dziecko trzymające rodzica za rękę. Jeśli będzie padać, parasolki i odbicia w wodzie. Może jakieś detale.
    Powodzenia.
    Ostatnio edytowane przez pani_od_kotów ; 13-01-2009 o 16:57
    "Deliver me from being perfect and complete"

    http://innerlands.deviantart.com | www.ibudzynska.pl

    50D | 400D | C 50 f/1.8 mkI | C 18-55 f/3.5-5.6 | C 70-300 IS USM f/4-5.6 | Spedlite 580ex | Helios 58 f/2 i różne pierdoły do makro

  2. #72
    Bywalec
    Dołączył
    Jan 2007
    Miasto
    Pruszków
    Wiek
    47
    Posty
    100

    Domyślnie

    Ja robilem zdjecia na pogrzebie raz - w kosciele 24-70 2.8, poza kosciolem takze i do tego na cmenatrzu pozniej 70-200.
    Robilem tylko foty rodziny - z tylu jak siedza przed trumna, jak wychodza z kosciola i kondolencje pod kosciolem, a na samym cmenatrzu schowalem sie nieco za inne groby i robilem kilka fot- rodzina i ksiadz. Gdy byla cisza, nie robilem zdjec.

    Po co? Mojej panny ojciec mnie poprosil. To byla jego matka. Zdjecia byly potrzebne mu, zeby wyslac do siostry zmarlej, ktora mieszka w Stanach. Jest starsza Pania i zalowala, ze nie mogla byc na pogrzebie siostry. Stad zdjecia.

    W innych sytuacjach raczej nie widze potrzeby robienia zdjec - chyba ze to osoba publiczna i do gazety.
    canon

  3. #73
    Bywalec Awatar bierhoff
    Dołączył
    Nov 2008
    Miasto
    Kraków
    Posty
    191

    Domyślnie

    Osobiście robiłem jeden pogrzeb, ale kierowałem się tymi samymi wytycznymi, którymi kieruję się na ślubie. W miarę możliwości, zlać się z tłumem (zarówno dłuższa ogniskowa na cmentarzu, jak i czarne ubranie). Z kaplicy cmentarnej ważniejsze momenty Mszy, trumna na stelażu, kwiaty i wieńce, momenty zadumy, ktoś trzymając trumnę modli się za zmarłego itp.
    Na cmentarzu błogosławieństwo, "z prochu powstałeś i w proch się obrócisz", kapłan, modlitwa, woda święcona, moment wkładania trumny do grobu, jeszcze raz kwiaty i wieńce, widok ogólny.

    Jedyna różnica, to taka, że rodziny starałem się nie robić. Jako, że na pogrzebach często ludzie są bladzi, zapłakani, czasem na różnych środkach uspakajających, nie widzę sensu w robieniu im zdjęć. Wydaje mi się, że gdy już kiedyś do tych zdjęć wrócą, to nie po to, żeby oglądać jak źle wtedy wyglądali, tylko dla chwili refleksji i wspomnienia osoby zmarłego.

    Takie moje zdanie.

  4. #74
    Dopiero zaczyna Awatar Sarewok
    Dołączył
    May 2008
    Posty
    17

    Domyślnie

    nie wyobrazam sobie focenia na pogrzebie.

  5. #75
    Dopiero zaczyna
    Dołączył
    Jan 2007
    Posty
    26

    Domyślnie

    Na Powązkach Warszawskich jest gościu który robi foty nieproszony przez nikogo a potem przychodzi do osoby wg. niego najbliższej zmarłemu/zmarłej i oferuje klisze za 100-150. Ja spotkałem go w takiej akcji dwa razy więc myślę że to jego stały rewir - to jest dopiero uprzedmiotowienie fotografii.

  6. #76
    Uzależniony Awatar BuRton
    Dołączył
    Jan 2008
    Miasto
    Czeski Cieszyn
    Wiek
    54
    Posty
    681

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Sarewok Zobacz posta
    nie wyobrazam sobie focenia na pogrzebie.
    Czyżbyś miał taką słabą wyobraźnię ?

  7. #77
    Pełne uzależnienie Awatar airhead
    Dołączył
    Jan 2008
    Miasto
    Warszawa
    Posty
    2 495

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez BuRton Zobacz posta
    Czyżbyś miał taką słabą wyobraźnię ?
    ja mam gorszą, bo nie potrafię sobie wyobrazić celu czegoś takiego? po co komuś pamiątka z pogrzebu?
    Canon 6D + 20/2,8; 35/1,4; 85/1,8; 70-210/3,5-4,5
    Fujifilm x100

    mgrochocki.wordpress.com

  8. #78
    Bywalec Awatar fazid_66
    Dołączył
    Oct 2008
    Miasto
    Warszawa
    Wiek
    53
    Posty
    120

    Domyślnie

    Ja kiedyś fociłem na pogrzebie babki, bo mnie rodzina o to poprosiła. Zdjęcia wylądowały w albumach rodzinnych. Jak ktoś prowadzi taki album to chce, żeby ważne wydarzenia były w nim uwiecznione, w szczegóności, że można w nim odnaleźć podobne zdjęcia z przeszłości.
    Najśmieszniejsze w tym był to, że starsze osoby ze wsi podchodziły do procederu ze zrozumienie. Zbulwersowane były jedynie miastowe ciotki-dewotki.
    Kurde, nie uważacie, że rozważania etyczno estetyczne odbiegają trochę od tematyki forum? Jeśli ktoś decyduje się focić na pogrzebie to znaczy ma ku temu powód i raczej powinniśmy się skupić technicznych aspektach.
    Beam me up Scotty. There's no intelligent life down here.

  9. #79
    Bywalec
    Dołączył
    Jan 2007
    Miasto
    Pruszków
    Wiek
    47
    Posty
    100

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez airhead Zobacz posta
    ja mam gorszą, bo nie potrafię sobie wyobrazić celu czegoś takiego? po co komuś pamiątka z pogrzebu?

    Wydawało mi sie,że mój przykład był czytelny. Dla niektórych takie zdjecia z pogrzebu, na ktorym byc nie moga, to czasem jedyna forma pozegnania z bliska osoba.
    canon

  10. #80
    Uzależniony Awatar Selena
    Dołączył
    Feb 2008
    Miasto
    Małopolska
    Posty
    502

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez kol Zobacz posta
    Wydawało mi sie,że mój przykład był czytelny. Dla niektórych takie zdjecia z pogrzebu, na ktorym byc nie moga, to czasem jedyna forma pozegnania z bliska osoba.
    Też tak uważam.

    Ma to jednak jeszcze inny wymiar, zresztą trochę na ten temat zostało już w tym wątku powiedziane.
    Takie zdjęcia, czy się to komuś podoba czy nie, są często bardzo cenną pamiątką dla przyszłych pokoleń. To chyba jedyna uroczystość na której bywa rodzina nawet bardzo daleko spokrewniona.

    Dla mnie osobiście takie zdjęcia sprzed 40, 50, albo i bardziej odległych lat mają niezwykłą wartość. A jeśli jeszcze jest ktoś, kto znał tych ludzi z fotografii i może o nich coś opowiedzieć - to jest to dla mnie bezcenne...

    A kwestie techniczne akurat w tym przypadku są, moim zdaniem, sprawą drugorzędną - ważniejsze jest wyczucie i dyskrecja.
    Ostatnio edytowane przez Selena ; 05-02-2009 o 21:59

Strona 8 z 9 PierwszyPierwszy ... 6789 OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •