Czy ktos robił zdjęcia na pogrzebie?
Chetnie wyslucham porad.
Czy ktos robił zdjęcia na pogrzebie?
Chetnie wyslucham porad.
Zależy od tego kto jest grzebany. Jeśli to osoba publiczna to podszedlbym bliżej.
Na pogrzebie motocyklisty jako że była to dość kontrowersyjna sytuacja użyłem teleobiektywu.
Canon G10, WP-DC28, :grin: 5d mkIII:grin: 5d mkI 17-40L 24LII 35L 85LII 580II
Wg mnie najpierw zasięgnij opinii, czy uczestniczącym nie będzie to przeszkadzało, czy nie będą krzywo patrzyli na ciebie. No chyba, że zostałeś wynajęty specjalnie do tego, ale i tak podpytałbym kogoś, czy będą osoby, które mogą poczuć się w jakiś sposób urażone (ktoś z rodziny).
Aparacik, szkiełeczka, lampeczka i plecaczek...
Robiłem kilka pogrzebów, ale mam mieszane uczucia co do uwieczniania tego typu uroczystości. Zgodziłem się z uwagi na błagania rodziny. Innym razem na polecenie służbowe. W obu przypadkach pracowałem tak jak "ripek". Maksymalnie długa ogniskowa połączona z rzucaniem się w oczy sprowadzonym do niezbednego minimum, a i tak było mi jakoś głupio jak ktoś zwracał na mnie uwagę.
pzdr
Ant
Ciezko powiedziec - pewnie to kwestia morlanosci lub dobrego smaku. Bylem na kilku porzebach gdzie rodzina wynajmowala pstrykacza i ten strzelal zdjecia jak na weselu. Inni moga sobie nie zyczyc MZ to temat fotografi jak kazdy inny
Szczególnie najbardziej zainteresowany... ;-)Zamieszczone przez skrzat
(Przepraszam jeżeli ktoś poczuje się zniesmaczony moim czarnym humorem)
zdjęcia z pogrzebu - głupia sprawa gdy to rodzina bliższa lub dalsza! Najgorzej gdy ktoś (matka, siostra, ...) prosi abyś ty był fotografem! Dziś akurat mój ojciec pojechał w "delegacje" na pogrzeb rodzinny! głupia sprawa, gdyby było bliżej pewnie ruszyłbym się na foto z długą lufą.
Najgorszy typ fotografii. Życzę sobie i innym aby jak najmniej takich okazji. Jeżeli już muszę brać udział w pogrzebie to nie życzę sobie, aby ktoś biegał z krótkim szkłem i błyskał lampą w twarz!To raczej dzień zadumy, powagi i skupienia.
OF Pamiętam kiedyś była transmisja z pielgrzymki Jana PawłaII do Polski bodajże z Wadowic(nie dam głowy). Papież modlił się w ciszy przy grobie, a raczej chciał modlić się w ciszy, bo przeszkadzał mu![]()
fotoreporter który miał tak głośną migawę, że aż wszysstkich denerwował (wk.....iał). Zamiast zrobić pięć fot - strzelił ich z 50 i ciągle mu było mało!! chamstwo do kwadratu! W kościele cisza, papież się modli, a on strzela
Tak samo powinno być na pogrzebie - cisza i tyle!
D3, D700, 24-70/2.8 (N), 70-200 VRII(N), SB-900(N), 50/1.8 (N)
O uwiecznie pogrzebu zostałem poproszony przez moja "dyrekcje".
Nie wypada odmowic.
Chyba raczej nie uzywac lampy, chyba ze sie nie da inaczej?
Nie wiem co mam uwieczniac, czy pogrzeb jako zadzenia a moze rodzine ktora sie zjechala?
Ale to juz dopytam sie na miejscu.
Z dluzsza lufa to raczej sie nie zaszaleje chyba ze do potretów?
Jakiś tydzień temu zmarła moja matka chrzestna. Oczywiście zdjęcia wypadły na mnie.. bardzo nie lubie fotografować na pogrzebach a ten był już 3... Zakładam raczej szeroki niż tele obiektyw.. delikatnie lampa.. W kapliczce czy w kościele jest ciemno.. bez lampy bedzie problem.. przyda się też wysze ISO np 200 czy nawet 400... Fotografowałem w zasadzie najbliższą rodzinę przy trumnie żegnającą bliską im osobę.. Potem na mszy w kościele zebranych gości i ostatnie pożegnanie.. sam pochówek.. Sypanie ziemi do grobu przez najbliższych.. Szczerze mówiąc zastosowania tele ja tu nie widze...
pozdrawiam
Metus