Ja kiedyś fociłem na pogrzebie babki, bo mnie rodzina o to poprosiła. Zdjęcia wylądowały w albumach rodzinnych. Jak ktoś prowadzi taki album to chce, żeby ważne wydarzenia były w nim uwiecznione, w szczegóności, że można w nim odnaleźć podobne zdjęcia z przeszłości.
Najśmieszniejsze w tym był to, że starsze osoby ze wsi podchodziły do procederu ze zrozumienie. Zbulwersowane były jedynie miastowe ciotki-dewotki.
Kurde, nie uważacie, że rozważania etyczno estetyczne odbiegają trochę od tematyki forum? Jeśli ktoś decyduje się focić na pogrzebie to znaczy ma ku temu powód i raczej powinniśmy się skupić technicznych aspektach.