Strona 7 z 9 PierwszyPierwszy ... 56789 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 61 do 70 z 90

Wątek: Fotografowanie na pogrzebie

  1. #61
    Coś już napisał Awatar giltoniel
    Dołączył
    Sep 2008
    Miasto
    Lublin
    Wiek
    46
    Posty
    97

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez ExploRa Zobacz posta
    To juz nawet w pakietach sprzedaja... Wiec jak widac, fotki sie przydaja. A ludzie za to placa i chca tego.... Amerykanski kicz project...hmmm
    nie do końca amerykański: widziałem mnóstwo zdjęć pogrzebowych, gdzie chowano tzw. zwykłych ludzi z czasów stalinowskich i gomułkowskich. Wniosek więc jest taki, że pomysł nie jest nowy, a amerykanów o przemyt kontrkultury w tej materii bym nie podejrzewał w tych czasach Na pewno masz rację, że robi się z tego komercja i to na pewno jest przejaw amerykańskiego kiczu. Cóż stajemy się jako społeczeństwa, emocjonalnymi ekshibicjonistami

  2. #62
    Coś już napisał
    Dołączył
    Mar 2007
    Miasto
    Szczecin
    Wiek
    54
    Posty
    94

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez thedoc Zobacz posta
    kiedyś zostalem zmuszony przez wlasną mamę do zrobienia zdjęć na pogrzebie ś.p. babci. na pytanie PO CO takie zdjęcia, otrzymałem odpowiedź że rodziny spotykają się w całości na chrzcinach,weselach i pogrzebach i trzeba mieć "pamiątkę".
    Bardzo trafne stwierdzenie. Nie mam zamiaru nikogo przekonywać że zdjęcia na pogrzebach to fajna sprawa, bo tak nie jest, trzeba jednak zadać sobie pytanie czym są takie (i nie tylko takie) zdjęcia - czy to ma być słodko-cukierkowa papka czy uwiecznienie ważnego rodzinnego wydazenia?
    Paenka napisała "Z resztą mam te zdjęcia na dysku...od roku nie zajrzałam do tego folderu ani razu....." - zastanówmy się jednak jak będą odbierać te zdjęcia jej wnuki, czy oglądając je będą rozdarte bólem po stracie bliskiej osoby, czy z zaciekawieniem będą poznawać historię własnej rodziny. Jeśli zdjęcia z pogrzebów robimy 'dla siebie' to rzeczywiście nie mają większego sensu, jeśli są do rodzinnego archiwum to ich znaczenie jest diametralnie różne.

    ps. Paenka, mam nadzieję że nie pogniewasz się za to że pozwoliłem sobie przedstawić osobisty punkt widzenia cytując Twoje słowa.
    Canon F1new (AE Finder FN, AE Power Winder FN), Canon F1new (Eye-Level Finder FN), FD 28/2,8, FD 50/1,4, FD 55/1,2 SSC, Tokina AT-X 90/2,5 macro FD, Tokina AT-X macro extender, Tokina AT-X 80-200/2,8 FD, Canon Extender FD 2x-B, Canon 40d, Tamron 17-50/2.8, Metz 58 AF-1, Rolleiflex 2.8F (Xenotar)

  3. #63
    Uzależniony Awatar Paenka
    Dołączył
    Mar 2008
    Wiek
    40
    Posty
    727

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Tanto Zobacz posta
    Bardzo trafne stwierdzenie. Nie mam zamiaru nikogo przekonywać że zdjęcia na pogrzebach to fajna sprawa, bo tak nie jest, trzeba jednak zadać sobie pytanie czym są takie (i nie tylko takie) zdjęcia - czy to ma być słodko-cukierkowa papka czy uwiecznienie ważnego rodzinnego wydazenia?
    Paenka napisała "Z resztą mam te zdjęcia na dysku...od roku nie zajrzałam do tego folderu ani razu....." - zastanówmy się jednak jak będą odbierać te zdjęcia jej wnuki, czy oglądając je będą rozdarte bólem po stracie bliskiej osoby, czy z zaciekawieniem będą poznawać historię własnej rodziny. Jeśli zdjęcia z pogrzebów robimy 'dla siebie' to rzeczywiście nie mają większego sensu, jeśli są do rodzinnego archiwum to ich znaczenie jest diametralnie różne.

    ps. Paenka, mam nadzieję że nie pogniewasz się za to że pozwoliłem sobie przedstawić osobisty punkt widzenia cytując Twoje słowa.
    Nie Ja się nie gniewam zbyt łatwo.

    Thedoc miał podobną sytuację co ja. Uważam, że takie właśnie przymuszenie rodzinne do robienia zdjęć jest nie na miejscu. Dobrze, że są "instytucje", które biorą pieniądze za takie usługi bo oni liczą się z tym, że żałobnicy niekoniecznie z przychylnością odniosą sie do fotografa a osoba, która wpadła na ten "genialny" pomysł fotografowania jest w całości obarczona ewentualnym gniewem i zniesmaczeniem gości.

    Może i moje wnuki będą oglądały z ciekawością te zdjęcia odkrywając swoje korzenie. Jednak z własnego doświadczenia pamiętam gdy moja babcia pokazywała mi stare fotografie rodzinne i wcale nie miałam ochoty oglądać zmarłych kuzynów, dziadków i babcie leżących w trumnach...tym bardziej, że te zdjęcia zmarłych wydawały mi się jakieś takie "nawiedzone".
    Tzn. tak teoria mówi o praktykę mnie nie pytajcie;p

    TU możesz przypuścić atak odwetowy, nie krępuj się

  4. #64
    Uzależniony Awatar BuRton
    Dołączył
    Jan 2008
    Miasto
    Czeski Cieszyn
    Wiek
    54
    Posty
    681

    Domyślnie

    Właśnie - większość z przedmówców pisze: "Nie wiem po co ? Nie rozumiem ?". To, że tego nie rozumiecie nie znaczy jeszcze, aby to krytykować i przypisywać brak poczucia dobrego smaku czy gustu chętnym do uwiecznienia ważnego wydarzenia (jak by na to nie patrzeć - pogrzeb również jest ważnym wydarzeniem: rodzinnym, społecznym, politycznym).

    Już kilka tysięcy lat temu na freskach utrwalano moment pochówków. Czy ktoś się kiedyś pytał: na co to komu ? Nie. Historycy i wielu innych są zadowoleni.

    Więcej zrozumienia i tolerancji na nowy rok życzę.

  5. #65
    Coś już napisał
    Dołączył
    Mar 2007
    Miasto
    Szczecin
    Wiek
    54
    Posty
    94

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Paenka Zobacz posta
    ... i wcale nie miałam ochoty oglądać zmarłych kuzynów, dziadków i babcie leżących w trumnach...tym bardziej, że te zdjęcia zmarłych wydawały mi się jakieś takie "nawiedzone".
    Żeby nie było nieporozumień, też nie popieram robienia zdjęć zmarłym (wyjątkiem może być wyrażne życzenie osób z rodziny zmarłego), pisałem o 'dokumentacji' ważnej rodzinnej uroczustości; niestety smutnej, ale na to jak podchodzimy do kwestii śmierci bardzo duży wpływ ma kultura w jakiej się wychowujemy - wystarczy pomyśleć jakim szokiem była by u nas oprawa muzyczna pogrzebu w postaci radosnych dixilendowych utworów.
    Podobnie szokujące dla niektórych jest to że ktoś robi na pogrzebie zdjęcia. Dlaczego? Bo mamy zakodowane że śmierć to temat tabu? A może chodzi o coś innego, coś czego ludzie zajmujący się fotografią doświadczają nawet w sytuacjach codziennych - niechęcią i agresją jaką wywołuje to że chcemy komuś zrobić zdjecie. Ta 'wrodzona' niechęć zostaje spotęgowana emocjami jakie towarzyszą pogrzebom.
    Canon F1new (AE Finder FN, AE Power Winder FN), Canon F1new (Eye-Level Finder FN), FD 28/2,8, FD 50/1,4, FD 55/1,2 SSC, Tokina AT-X 90/2,5 macro FD, Tokina AT-X macro extender, Tokina AT-X 80-200/2,8 FD, Canon Extender FD 2x-B, Canon 40d, Tamron 17-50/2.8, Metz 58 AF-1, Rolleiflex 2.8F (Xenotar)

  6. #66
    Uzależniony Awatar BuRton
    Dołączył
    Jan 2008
    Miasto
    Czeski Cieszyn
    Wiek
    54
    Posty
    681

    Domyślnie

    Nasze wypowiedzi są ciekawe jednak jest to dział "Technika robienia zdjęć" w wątku "Fotografowanie na pogrzebie". Wszelkie teksty (również moje) dotyczące moralnych itp. zagadnień w tym temacie nie są chyba tu zbyt pożądane.

    Rozumiem, że chodzi o to jakim sprzętem i jak fotografować (zachowanie, ubiór, czas i miejsce) a nie, czy można, wypada.

    I warto unikać wszelkich przejaskrawień i przesady (zresztą we wszystkim co nas w życiu spotyka) - umiar mile widziany (jeśli chodzi o fotografowanie na pogrzebach i wypowiedziach na C-B).

    Pozdrawiam Marcin.
    Ostatnio edytowane przez BuRton ; 01-01-2009 o 20:57

  7. #67
    Początki nałogu Awatar Scream
    Dołączył
    Nov 2005
    Miasto
    Zielona Góra
    Posty
    295

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Ordynator Zobacz posta
    Witam!

    Ostatnio zostałem poproszony oto by robić zdjęcia na pogrzebie. I muszę przyznać, że nie bardzo mam pomysł jak się do tego zabrać, jakie kadry, jakie szkła. Dysponuje szkłami Sigma 10-20, Canon 17-55 f/2.8, Canon 50 f/1.8, Sigma 70-300. Czy ktoś ma już takie doświadczenia i miałby ochotę podzielić się swoimi spostrzeżeniami?
    Z góry dziękuję.
    Jeżeli godzisz się na coś takiego, musisz być pewien jak do tego podejść. Pogrzeb to delikatna sprawa i prowizorka będzie widoczna gołym okiem, a wtedy możesz jeszcze kogoś urazić latając tu i ówdzie. Na twoim miejscu wziąłbym 17-55 oraz sigme tele i to wszystko. Kadry...hm. To w pewnym sensie reporterka, za dużo Ci nie pomogę jeżeli nigdy takich zdjęć nie robiłeś. Staraj się nie pchać między rodzinę a trumnę, nie podtykaj ludziom aparatu pod nos i spróbuj robić jak najmniej zdjęć. Czekaj na odpowiednią chwilę. Zachowaj pełną kulturę i uszanuj tą ceremonię. Jeśli masz lampę to staraj się jej używać tylko w ostateczności.

    pozdro
    pucha i grucha

  8. #68
    Początki nałogu Awatar Alde
    Dołączył
    Sep 2008
    Miasto
    Koszalin
    Wiek
    58
    Posty
    360

    Domyślnie

    Nie robie takich zdjęć na zlecenie ale niestety parę razy robiłem rodzinne uroczystości pogrzebowe ( jak że z aparatem nigdy się nie rozstaje) zdjęcia jak zdjęcia ... jedno na co zwróciłem uwagę to to że z okazji takich uroczystości zbiera się niekiedy cała rodzina i ta dalsza też, a jak wiadomo z rodziną najlepiej na zdjęciu się wychodzi i zawsze starałem się zebrać wszystkich po pogrzebie i szerokim kątem całe stadko zrobić. Potem te zdjęcia cieszyły się wielką popularnością ( 3 razy tyle odbitek ile osób było na zdjęciu) reszty zdjęć niespecjalnie ludzie chcieli oglądać ...
    ------------------
    Canon-Foto-Klub
    ------------------
    Sleeping in Light
    ------------------

    It takes love over gold and mind over matter ...

  9. #69
    Pełne uzależnienie Awatar marekb
    Dołączył
    Mar 2006
    Miasto
    Wadowice,Kraków
    Posty
    2 273

    Domyślnie

    no i ja bedę w piątek na pogrzebie bliskiego fajnego wujka (brata mamy). Dziś dopiero myslałem głębiej czy robić czy nie robić. Mamy trochę rodziny za granicą, która nie przyjedzie i o nich pomysłałem. Mama też mówi żebym kilka zdjęć zrobił. Zapytałem się wprost kuzyna czy chce bym zrobi mały dyskretny minireportaz - tylko kilka zdjęć gdyż chciałbym rówineż uczestniczyć w ceremonii.Potwierdził, moje domysły, że rodzina która się nie stawi chciałaby choć zobaczyć. Jeden wujek z Australii chciał nawet wysłac jakiegos fotopstryka.
    Uważam że nie ma nic złego w dyskretnym upamiętnieniu ostatniego pożegnania. Na pogrzebie swojej babci również zrobiłem kilka zdjęć: kilka w kosciele, kilka konduktu i kilka przy grobie. ogólne plany, bez portretów. Wszystko w zakresie 24-70mm.Dwa dni po pogrzebie miałem już kilka telefonów z prośbą o przesłanie zdjęć.Dodam jeszcze, że rodzina bardzo mocno wierząca. Może dlatego rozumieją bardziej, że człowiek nie odchodzi całkiem, że to tylko przejście do innego świata...??

  10. #70
    Bywalec
    Dołączył
    Aug 2008
    Wiek
    59
    Posty
    119

    Domyślnie

    Zdjęcia z pogrzebu -są jednym z sladów po naszych przodkach.
    Nie lubię ich ani robić, ani ogladać. A musiałem. [odmowa nie wchodziła w rachubę]
    Stanowia historię.
    Historia to: urodziny-chrzciny-bierzmowanie-ślub-dzieci-wnuki-(prawnuki)-pogrzeb.
    Canon EOS KissX2(450D) i kilka drobiazgów :razz:

Strona 7 z 9 PierwszyPierwszy ... 56789 OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •