Z tych wszystkich punktów wymieniających najprzeróżniejsze fakty na temat GPS, dla naszej dyskusji istotny jest 1 i trochę 7.
Ad. 1. Dzięki temu, ewentualne nieuwzględnienie zjawiska nie byłoby akumulowane w nieskończoność, a jedynie powodowałoby narastanie błędu pomiędzy kolejnymi synchronizacjami.
Ad. 7 . To, że nie słyszałeś wynika, jak sądzę, z tego, że jako użytkownik nie musisz się przejmować takimi szczegółami technicznymi. Dylatacja została uwzględniona poprzez odpowiednie skalibrowanie zegarów na satelitach tak, aby uwzględnić zjawiska relatywistyczne. Odmierzają sekundy w taki sposób, że obserwator z Ziemi będzie odbierał "tykanie" co sekundę. Natomiast dla obserwatora na satelicie będzie to odrobinkę inny czas.
Nie jestem szczególnie przywiązany do konkretnych liczb, nie wiem, w jakim tempie błąd by narastał (sam nie liczyłem) ale źródła, które uważam za wiarygodne bliższe są tym podanym przez Leona. Jeżeli przyjmiemy, że czas jest synchronizowany z Ziemi kilka razy na dobę, to w dalszym ciągu błąd byłby zbyt duży.