Negował zapewne odniesienie do teorii względności i czterowymiarowości Wszechświata, uwzględniającej czas jako czwarty wymiar, co dla ludzi wychowanych na tzw. fizyce niutonowskiej jest bardzo wielką abstrakcją. No i jest jeszcze problem sprzętowy. Przy takiej różnicy mas, jak pomiędzy piórkiem i lokomotywą różnica w upływie czasu jest rzędu angstremów. A tego stoperem nie da się zmierzyć.