Jesli chodzi o plany Canona na ten rok to zobacz http://www.canon-board.info/showthread.php?t=7793Zamieszczone przez SimOn!
Ja swoje klocki kupowalem w USA. Jak dla mnie, roznica w cenie byla na tyle duza, ze warta ryzykowania nie posiadania gwarancji. Gdy juz kupisz, to zawsze mozesz jeszcze na miejscu troche po focic. Wiekszosc urzadzen pada w pierwszych tygodniach uzytkowania, a sam sie przekonasz jak Ci sie sprzet sprawuje i albo go oddasz (to jest prostrze i szybsze niz naprawa- masz odpowiedni papierek juz dolaczony wraz ze sprzetem) albo zabierasz do kraju. Sam musisz policzyc jak potencjalny koszt naprawy w kraju ma sie do roznicy w cenie Twojego sprzetu
![]()