Pokaż wyniki od 1 do 10 z 121

Wątek: sprowadzanie sprzętu z USA

Mieszany widok

  1. #1
    Pełne uzależnienie Awatar Kubaman
    Dołączył
    Jul 2004
    Miasto
    Kraków
    Wiek
    48
    Posty
    4 709

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez marlon
    uf
    troche to skomplikowane
    czyli w skrócie to tak:
    przykładowo mam kogoś w USA...ten ktoś idzie do sklepu, kupuje aparat, rozpakowuje go, dokumenty przesyła pocztą do PL, sam bierze aparat do bagażu podręcznego i w miarę bezproblemowo wraca do kraju...tak?
    Tak, przy czym jak napisałem zapłaci koszt aparatu + podatek sales tax.
    Oczywiście mądrze by było, żeby jeszcze sprawdził w domu działanie sprzętu, zanim z tym przyjedzie do Polski. Polecam zakup z Grey Market Warranty. Nie chcę wydawać jakiś pochopnych osądów, ale z kilkunastu osób, które tak zrobiły przewożąc łącznie kilkadziesiąt sztuk sprzętu nigdy nie zostali poproszeni o dodatkowe udowadnianie swojej własności, jeśli produkt nie był zapakowany w oryginalne pudełko i nie znajdował się przy nim dokuemnt zakupu, świadczący, zę zostałe kupiony poza UE. Sm musisz podjąć decyzje i skalkulować ryzyka.
    Pasja---------------------> www.jakubszyma.pl

    Przedsięwzięcie-------------> www.szyma.com

  2. #2

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Argento

    Wliczales w cene aparatu koszt przejazdu czy zakup traktujesz przy okazji ?
    koszty przejazdu mnie nie dotyczą, osoba która będzie wracała z USA ma możliwość przywiezienia sprzętu
    EOS 400D| Sigma 24-70 1:3.5-4.5 HF Aspherical(62mm)| EF 38-76 1:4.5-5.6 | EF 100-300 1:4.5-5.6 USM| Speedlite 430EZ| HOYA Standard: CIR-POLARIZING (62mm)

    Sprzedam: EOS3000 + EF 38-76 1:4.5-5.6

  3. #3
    Pełne uzależnienie Awatar KuchateK
    Dołączył
    Feb 2005
    Miasto
    USA
    Posty
    4 895

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Argento
    Kupilem nowego 350D w listopadzie, zrobilem kilkanascie zdjec i padl, porownujac obsluge serwisowa sprzetu kupionego w Polsce a USA stwierdzam, ze kupowanie aparatow w USA to porazka, jak masz inne zdanie, to sie wyjaj, chlopie.
    Straszne... Jesli bys go kupil w USA albo wyslal kogos kto jedzie kupic z glowa to padl by najdalej na nastepny dzien. A prawdopodobnie odwrocil bys sie na piecie w polowie drogi ze sklepu i powiedzial ze nie dziala, dawac nowy...
    ...

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •