jesli bedziesz mial mozliwosc zawiezienia go na naprawe gwarancyjna to tak, jak bedziesz mial pecha to koszt naprawy moze przewyzszyc to co zaoszczedzisz na przemycie z USA, ja sobie tam kupilem gripa, karty, i super wezyk... reszte kupuje w PL tak zebym mogl w razie czego spokojnie reklamowac...
zdaje sie ze muflon sie przejechal na 100-400 kiedy przyszlo mu zaplacic za naprawe IS... ja na gripie chyba troche tez bo z poczatku serii i podobno nie dziala z paluszkami, ale ze nigdy nie uzywalem z paluszkami to mnie to nie dotyczy... wymieniac dalej... mussz miec swiadomosc ryzyka... decyzja nalezy do ciebie
edit: nie mozna wykluczyc ze jakas seria aparatow bedzie np wadliwa i canon sie przyzna i za darmo bedie wymienial... i co w tedy zrobisz ... ja ci powiem, nie wymienisz i bedziesz czeka czy sie zepsuje czy nie...