chodzi o to, ze fotografia studyjna rzadzi sie innymi prawami niz powiedzmy fotografia pejzazowa.. w tej 2giej nie da sie panowac nad swiatlem - w tej pierwszej tak.. i w tym najwiekszy problem, gdyz bez odpowiedniej wiedzy raczej niewiele sie zdziala.. co widac np. po fotach ktore pokazal vitez ze studia abyssa


PS. znam jedna osobe z Lukowa.. a w zasadzie to dwie