Ja rozejrzałbym się za Canonem. Używka jak mówili przedmówcy ok 1200zł. Dla mnie ma on jedną wielką zaletę, a przez zaletę canona tamron ma wadę. Fotografując makro świat często i gęsto leżymy w trawach polując na pająka czy jakiegoś owada. Wokół pyłki, kurz itp aż kręci w nosie. I tutaj tamron pozostaje trochę w tyle za canonem. Ma wysuwany tubus przez co potrafi zassać tych pyłków i kurzu do środka. W canonie nic się nie wysuwa, wszystko się dzieje w obudowie, canon wydaje się przez to wg mnie lepszą alternatywą. W sumie tylko przez tą jedną cechę wybrałem canona.
Gdzieś w necie widziałem konfrontację obydwu szkieł. W sumie werdykt nie wykazał jednogłośnie zwycięzcy. Jednak odnotowano ten "+" dla canona przez to o czym pisałem powyżej.
Korzystam też z mieszka makro. Po przeróbkach mam go pod M42. W pierwowzorze był z mocowaniem PB, wybrałem ten ze względu na zintegrowane sanki nastawcze i na statyw jak znalazł. Jednak przy używaniu czy to pierścieni, czy mieszka często zabraknie światła i trzeba wspomagać się lampą.
Oba systemy czyli oryginalny canonowski (canon, tamron, sigma), czy M42 mają swoje wady i zalety. Jednak obydwa mają ten sam system ustawiania ostrości, jest to BF czyli bujany focus. To trzeba opanować.
Jeśli powiększenia okażą się za małe można zastosować raynoxa. DCR-250 za ok 200zł - dodatkowe 8 dioptrii lub MSN-202 bodajże 18 dioptrii za ok 300zł. jednak z tego co się orientuję lepiej zacząć od DCR, Ci co zaczęli od MSN szybko się zniechęcili.
Technika odwrotnego mocowania obiektywu znana od dawna. cały helios da coś ok 20 dioptrii, po "odchudzeniu" zakładana jest tylko przednia cześć soczewek i powiększenie ok 7. Plus minus masz takie powiększenia jak przy obydwu Raynoxach. Zdobądź heliosa, przyłóż do obiektywu i zobacz czy skala Cie zadowala, a jeśli zadowala to spróbuj zrobić zdjęcie czyli trafić w punkt i odchylając i przysuwając złapać ostrość, a potem pstryk.
Wtedy się dowiesz czy samo szkło makro Ci wystarczy. Obstawiam że tak. Z dodatkowymi pierścieniami, soczewkami zabawa się komplikuje więc na początek samo szkło, a potem dopiero coś jeszcze jak już na poważnie złapiesz bakcyla.
pozdr.