Tak jak większość początkujących, którzy zechcieli wgłębić się w świat makro-fotografii chcesz osiągać duże powiększenia, prawdopodobnie szybko Ci to przejdzie. Skala 1:1 to nie jest mało. Co chciała byś osiągnąć jakimiś wielkimi powiększeniami - oczy, odnóża? Czy tędy droga? Trzeba dodać, że przy takim powiększeniu GO jest naprawdę mała i trzeba nie kiedy wspomagać się stackingiem.
Warto też wspomnieć, że wiele ( nie mówię o wszystkich i podziwiam te zrobione naturalnie np. o wschodzie słońca ) zdjęć z takimi dużymi powiększeniami powstaje w domu na martwych modelach, a to chyba nie oto chodzi, zabijać dla zdjęcia ??

Przewijało się w tym wątku już wiele sposobów, metod sprzętowych. Nie potrzeba mieć fortuny, żeby sprzęt pozwalał nam robić świetne makro.
W makro trzeba wybrać co komu pasuje i oczywiście - na co pozwala budżet. Np. zdjęcia kompaktem + Raynox DCR-250 potrafią dać świetne rezultaty; kompakt daje większą GO niż oferuje nam lustrzanka. Przykład, że kompakt daje radę w makro ( pewnie wszystkim znany ) tu: http://benas.atspace.com/
Połączenie z obiektywem m42 też daje świetne rezultaty ( w dobrych rękach, jak wszystko inne ). O AF się nie martwimy bo i tak w makro korzysta się w 99% z MF.
Możemy też skorzystać z odwrotnego mocowania obiektywu do body lub odwrotnego mocowania obiektywu na obiektyw.
No i oczywiście dedykowany obiektyw do makro. Odrazu warto zaznaczyć, że wszelkie dopiski macro na wielu obiektywach to tylko... napis. Obiektyw makro z prawdziwego zdarzenia posiada skalę odwzorowania 1:1. Mamy tu dość duży wybór, jednak najpopularniejszym okazuje się być Tamron 90, równie dobre opinie zbiera Sigma 150 ( http://www.bullter.deviantart.com/ polecam zerknąć :-) zdjęcia podpisane czym zrobione i jakie światło ). Są też systemowe szkła. Co kto woli i na co kogo stać. Jakość jaką oferują jest bardzo podobna, różnią się troszkę wygodą użytkowania. Jeśli 1:1 będzie Ci za mało możesz zawsze dokupić pierścienie pośrednie lub Raynoxa DCR-250 ( nie, nie psuje on jakoś wielce zauważalnie jakości, choć jest to dodatkowy element optyczny ).
Z tanich makro mamy jeszcze Cosina/Soligor/... 100 ( skala 1:2 ), który z dedykowaną soczewką ma 1:1

W makro ważny jest też statyw, ciężko utrzymać dłuższy czas z dużym powiększeniem, szczególnie, gdy korzystamy z światła zastanego lub coś co odpowiednio podtrzyma nasz zestaw - woreczki z ryżem, plecak itd.

Najważniejszym czynnikiem zdjęcia makro ( bynajmniej wg mnie ) jest światło. Przeszedłem przez światło z lampy z dyfuzorem, to nie jest to. Najlepsze efekty uzyskuje się jednak z zastanego kierowanego przez blendy.
Jednak i tutaj... co kto lubi .