Pierścienie są fajną sprawą, ale proponuje zacząć od obiektywu makro, jak się okaże, że chcemy fotografować mrówce oczy to możemy dokupić pierścienie, które to jednak zabierają sporo światła, dodając do tego konieczność używania wysokich (f), nagle potrzebujemy lampy, wspomnę jeszcze, że im mniejszy wizjer tym gorzej ostrzy się ręcznie, więc nie głupią sprawą był by zakup muszli powiększającej, itd.
Do wszystkiego trzeba dojść samemu - najpierw obiektyw (może ktoś w twojej lokalizacji udostępni do testów) wtedy się okaże czy tego właśnie chcemy. Zdjęcia makro wygląda świetnie ale wymaga niesamowitej pracy i "niestety" sprzętu.
Najprostszą opcją jest kompakt + soczewka i wcale nie daje to złych rezultatów.