Myślałem o światłomierzu odbitego. :-) Kopułka, światłomierz padającego też powinien dawać te same rezultaty co pomiar na szarą kartę. Na białą kartkę papieru pomiar powinien się różnić o 2 i 1/3 EV - około. Tj. to co zmierzysz kopułką i aparatem. Kopułka powinna być "schowana" - nie wysunięta bo pomiar "płaski".
EDIT: Kopułka oczywiście w kierunku aparatu - nie lampy :-)