Zgadza się, każdy ma różne priorytety, jeden woli obejrzeć standard pensjonatu czy hotelu w którym się było lub okolice z GRUBSZA i tym się zadowoli, bez idealnej kompozycji, nasycenia kolorów, tonacji barw... Takie zdjęcia "do pokazania" znajomym nie wymagającym wiele również są potrzebne. Zawsze ktoś może stwierdzić: "Byleś tam i tam a tylko takie zdjęcia przywiozłeś?"