a jak to dotyczy też rodziny? jej już tak łatwo się nie zmienia, choć za to trochę poedukować można (prądem, prądem ).
Wiesz z rodziną to podobno najlepiej wychodzi się na zdjęciu więc tu raczej nie ma powodu do paniki :grin:.
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss." Kapitan Wagner