Pomijajac fakt czy rozmydla czy tez nie, trzeba bylo by sie zastanowic czy w szerokokatnym obiektywie ta stabilizacja jest Ci do czegokolwiek potrzebna (poza szpanem)
Przy tak krotkich ognioskowych i tak mozesz uzywas stosunkowo dlugich czasow naswietlania, zwlaszcza ze w tym Tamronie masz f/2.8
Jesli te czasy naswietlania byly by niewystarczajace do tego stopnia ze byl bys zmuszony fotografowac ze stabilizacja, to fotografowany obiekt i tak musial by byc calkowicie nieruchomy zeby wyszedl ostry.
Owszem, mozna sobie wyobrazic sytuacje ze fotografujesz w polmroku widelec lezacy na stole i potrzebujesz do tego stabilizacji, jednak to nie jest chyba zbyt czesta sytuacja.
Wiec najpierw pomysl czy ta stabilizacja jest Ci do czegokolwiek potrzebna przy takim obiektywie.