Strona 2 z 3 PierwszyPierwszy 123 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 27

Wątek: Stabilizacja powoduje mydlany obraz?

Mieszany widok

  1. #1
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Sep 2006
    Miasto
    Bydgoszcz.
    Posty
    3 468

    Domyślnie

    Nie spotkałem sie z "zajechaniem IS". Ale ImHO nic nie jest wieczne.Obiektyw bez IS też ma jakąś żywotnośc.Sam "mechanizm" to bezłozyskowy wirujący z b.dużą prędkością w polu magnetycznym element wytwarzający efekt żyroskopowy,Takie obiektywy to stosunkowo krótko istniejące rozwiązanie w porównaniu do klasycznych stałek.Więc pożyjemy, zobaczymy.
    Ale jak dotąd obiektywy używane przez amatorów odchodzą do krainy wiecznej fotografii ze względu na postęp techniczny w sprzęcie a nie zużycie.
    Tak odeszły peryskopy,triplety ,potem inne gdy wszedł kolor[aberracje barw],rozwój powłok przeciw odblaskowych[coating,multi coating]pozwolił na wielosoczewkowe konstrukcje,
    tak odchodzą szkła z analogów gdy weszła cyfrówka,ochrona środowiska i przepisy z niej wynikajace wymiotły szkła kronowe,flintowe .Zmiana gniazda z gwintem m42 na bagnet,bagnetu na większy bagnet[[Canon], CxmkI,MKII...itp,itd..

    Myślę że nie ma co sobie stwarzać tego typu problemów i obaw.Brać i cieszyc się:-D

  2. #2
    Moderator Awatar Janusz Body
    Dołączył
    Apr 2004
    Miasto
    Szczecin
    Wiek
    72
    Posty
    5 757

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez leopold Zobacz posta
    .... A może IS jest to taka konstrukcja, że "mechanicznie" jest "nie do zajechania"?
    Pozdrawia zaintrygowany Leopold

    Jak najbardziej "do zajechania". Trwała ale nie niezniszczalna. W starym obiektywie 28-135 IS padł po chyba 8 latach. Obiektyw oczywiście dalej działał ale juz bez IS. Naprawa była niopłacalna.

    Janusz,
    Old enough to know better - but I do it anyway.

  3. #3
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Jun 2004
    Miasto
    Poznań
    Wiek
    47
    Posty
    7 448

    Domyślnie

    Moje zdanie jest takie, że:

    stabilizacja "poprawia" obrazek przy czasach dłuższych niż +- 1/ogniskowa dla 35mm
    stabilizacja może "pogorszyć" obrazek przy czasach krószych niż +- 1/ogniskowa dla 35mm

    czyli np:

    zdjęcie z ręki przy czasie 1/10 i 50mm będzie poruszone przy wyłączonej stabilizacji
    włączenie VC spowoduje wyraźną poprawę (redukcję poruszenia)

    zdjęcie z ręki przy czasie 1/200 i 50mm będzie ostre przy wyłączonej stabilizacji
    włączenie VC będzie mogło powodować poruszenie obrazka
    O obiektywach wiem prawie wszystko

  4. #4
    Dopiero zaczyna Awatar kook
    Dołączył
    Mar 2006
    Posty
    33

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Cichy Zobacz posta

    zdjęcie z ręki przy czasie 1/10 i 50mm będzie poruszone przy wyłączonej stabilizacji
    włączenie VC spowoduje wyraźną poprawę (redukcję poruszenia)

    zdjęcie z ręki przy czasie 1/200 i 50mm będzie ostre przy wyłączonej stabilizacji
    włączenie VC będzie mogło powodować poruszenie obrazka
    Pierwszy przypadek to oczywistość, ale drugi mnie cokolwiek zadziwił, bo gdyby to była prawda, to oprócz pilnowania różnych oczywistych kwestii (ISO, przesłona) trzeba by też sprawdzać czy aby czas migawki nie jest za krótki i wyłączać IS w takich przypadkach.
    5D 17-40/4 24/2.8 50/1.4 50/2.5 macro 135/2L 420EX S95

  5. #5
    Uzależniony Awatar Sławek
    Dołączył
    Apr 2008
    Miasto
    Częstochowa
    Wiek
    62
    Posty
    968

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Cichy Zobacz posta
    Moje zdanie jest takie, że:

    stabilizacja "poprawia" obrazek przy czasach dłuższych niż +- 1/ogniskowa dla 35mm
    stabilizacja może "pogorszyć" obrazek przy czasach krószych niż +- 1/ogniskowa dla 35mm

    czyli np:

    zdjęcie z ręki przy czasie 1/10 i 50mm będzie poruszone przy wyłączonej stabilizacji
    włączenie VC spowoduje wyraźną poprawę (redukcję poruszenia)

    zdjęcie z ręki przy czasie 1/200 i 50mm będzie ostre przy wyłączonej stabilizacji
    włączenie VC będzie mogło powodować poruszenie obrazka
    Moje doświadczenia są trochę inne. Nie zauważyłem rozmyć na krutkich czasach ale za to fantastycznie spieprzyłem sobie sesje w fabryce mebli. Zdjęcia robiłem w magazynie fabrycznym ze statywu. Obiektyw 24-105. IS włączony był właściwie od nowości. Czasy w granicach 1/4, 1/8 sekundy . Ogniskowa 40mm. Przy tej ogniskowej to szkło ma znikomą dystorsje a w meblach to ważne. Po powrocie do domu załamka totalna. Wszystkie foty do wywalenia. Maleńkie bliki na klamkach i gałkach wyglądały jak białe robaczki. Nie wyglądoło to jak rozmyta plamka tylko jak liszka.
    Myślałem że to maszyny w fabryce powodowały takie drgania. A to IS tak mi się przysłużył.

  6. #6
    Pełne uzależnienie Awatar marfot
    Dołączył
    Nov 2007
    Miasto
    Zgorzelec
    Posty
    4 586

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez DAWIDSON Zobacz posta
    ...czyli przy dłuższych czasach lepiej bez IS ? - jak to jest?
    Cichy sugerował żeby przy krótkich czasach (w relacji do ogniskowej) wyłączać IS.
    Z mojego doswiadczenia wynika, że przy ogniskowych 100mm i więcej stabilizacja zawsze poprawia ostrość (z ręki oczywiście). Przy krótkich ogniskowych przychyliłbym się do zdania Cichego.
    Ostatnio edytowane przez marfot ; 30-07-2011 o 07:11
    https://500px.com/p/m_kowalczyk?view=galleries
    EOS R5, RF 14-35/4L, RF 24-105/4L, RF 70-200/4L, RF100-500L, C35/2 IS, C70-300L IS, M6II, M11-22, M22, M32, S56/1.4, M55-200

  7. #7
    Początki nałogu Awatar Maver
    Dołączył
    Mar 2006
    Posty
    397

    Domyślnie

    Pomijajac fakt czy rozmydla czy tez nie, trzeba bylo by sie zastanowic czy w szerokokatnym obiektywie ta stabilizacja jest Ci do czegokolwiek potrzebna (poza szpanem)

    Przy tak krotkich ognioskowych i tak mozesz uzywas stosunkowo dlugich czasow naswietlania, zwlaszcza ze w tym Tamronie masz f/2.8
    Jesli te czasy naswietlania byly by niewystarczajace do tego stopnia ze byl bys zmuszony fotografowac ze stabilizacja, to fotografowany obiekt i tak musial by byc calkowicie nieruchomy zeby wyszedl ostry.
    Owszem, mozna sobie wyobrazic sytuacje ze fotografujesz w polmroku widelec lezacy na stole i potrzebujesz do tego stabilizacji, jednak to nie jest chyba zbyt czesta sytuacja.

    Wiec najpierw pomysl czy ta stabilizacja jest Ci do czegokolwiek potrzebna przy takim obiektywie.
    --
    Pozdrawiam
    Krzysztof Zagórski

  8. #8
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Jun 2004
    Miasto
    Poznań
    Wiek
    47
    Posty
    7 448

    Domyślnie

    Stabilizacja powoduje mikrodrgania układu optycznego (a dokłądniej jego części).

    O ile przy długich czasach nie ma to znaczenia, ponieważ zdjęcie z VC (IS?) prawie zawsze będzie lepsze niż bez, o tyle przy krótkich czasach (jak również ze statywu) te mikrodrgania będą powodować pogorszenie ostrości (ponieważ zdjęcie przy wyłączonej stabilizacji byłoby ostre samo z siebie, czyli albo wystarczająco krótki czas, albo statyw). I tyle, żadnej większej filozofii w tym nie ma.
    O obiektywach wiem prawie wszystko

  9. #9

    Domyślnie

    Bardzo dziękuję za wszystkie odpowiedzi!
    Ale... nasuwa mi się taka uwaga: jeśli patrzymy uważnie w wizjer, to doskonale widać, iż podczas kadrowania "z ręki" aparat cały czas troszeczkę drga, bo wszak ręce fotografa to nie imadło. Czyli w zasadzie nawet przy dość krótkim czasie ekspozycji (spełniającym regułę odwrotności ogniskowej) IS ma szansę skompensować ten drobny i nieunikniony ruch aparatu podczas samej ekspozycji a więc chyba IS nawet wtedy raczej pomaga uzyskać ostre obrazy. Dlatego zapewne jak piszą Koledzy: trudno (oprócz sytuacji specjalnych) znaleźć kogoś, komu IS popsuł ostrość.
    Pozdrawia rozdygotany Leopold

    PS. Wczoraj w ramach eksperymentu narobiłem sporo zdjęć na przemian z IS i bez IS, przy różnych ogniskowych i czasach ekspozycji. Obiekt był doskonale nieruchomy: katedra we Wrocku; fotograf jak przypuszczam, całkiem przeciętnie stabilny. Wniosek: dla zdjęć z krótkimi czasami ekspozycji praktycznie nie ma różnicy.

  10. #10
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Oct 2006
    Wiek
    44
    Posty
    2 249

    Domyślnie

    nie wiem jak nowe szkla (te z IS ~4ev lub hIS), ale np. ze starszymi IS lepiej zawsze wylaczac gdy mamy dobre czasu lub statyw. Z doswiadczenia, nie wyczytanego w necie, ale mojego:

    Uzywajac 300 2.8 IS na statywie mialem znacznie mniej ostre zdjecia z IS, oraz fotografujac z reki z dobrymi czasami (np. 1/1000 itd) zawsze mialem wiecej trafionych idealnie zdjec bez IS niz z IS. Dlaczego? Domyslam, sie, ze w chwili ustawiania AF (w koncu to szybkie szklo) IS dopiero sie rozkrecal, a jak wiadomo wtedy soczewki najbardziej "lataja" zanim sie unormuje dzialanie IS i uklad AF moze sie pomylic. Takie moje domysly.

    Ogolnie chyba najlepiej pamietac zasade, ze jak statyw to bez IS, jak dobre czasy to samo.
    Ostatnio edytowane przez siudym ; 30-07-2011 o 11:14

Strona 2 z 3 PierwszyPierwszy 123 OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •