No,nie zgodze się z tym uproszczeniem.Znam osobiście kilkanascie osób z jedynkami , i żadnej co
by pasowała do powyższego opisu.Już cytowałem kiedyś naszego forumowego kolegę który stwierdził że " w ciągu 10 lat wypalił paląc papierosy ,wiecej Pln niż kosztuje jedynka z elką."
Dla mnie dobry sprzęt jest pochodną: miłości do fotografii,uporu, konsekwencji w dążeniu do jak najwyzszej jakości,rezygnacji z prób osiagnięcia wszystkiego i pracy.Wielu lat pracy.
Wielu z moich jezdżących wypasionym samochodami znajomych twierdzi że ich nie stac na jedynkę.Nieprawda.To ich wybór.
Ktoś wybrał poprawny standardowy samochód i jedynkę,
Ktoś inny samochód full wypas i compact aparat.
Bo przecież:
"Nikt nie może mieć wszystkiego,bo gdzie by to położył.":-D